W Karpaczu będzie referendum.

Źródło: money.pl/gospodarka/ opracowała: Katarzyna Bartman – 05.01.2021 7:51

Turystyka. W Karpaczu będzie referendum. Mieszkańcy nie chcą sanitarnych ograniczeń.

Mieszkańcy Karpacza zbierają podpisy pod referendum. Dotyczy ono respektowania rządowych nakazów i zakazów związanych z koronawirusem. Domagają się od rządu poluzowania restrykcji i jasnej informacji, czy po 17 stycznia będą mogli otworzyć swoje obiekty.

Turystyka. W Karpaczu będzie referendum. Mieszkańcy nie chcą sanitarnych ograniczeń
Karpacz cierpi przez brak turystów (EASTNEWS, Rafal JABLONSKI)

Na pomysł zorganizowania referendum w sprawie reżimu sanitarnego wpadli mieszkańcy Karpacza. Do ich inicjatywy dołączył burmistrz miasta. Sprawę opisali dziennikarze Wyborcza.pl.

“Czy zgadzasz się na respektowanie nakazów, zakazów i ograniczeń praw i wolności obywatelskich wprowadzonych wbrew ustawom i Konstytucji RP poprzez rozporządzenia Rady Ministrów w związku ze stanem epidemii?” – to jedno z pytań, jakie ma być zawarte w referendum.

Burmistrz miasta Radosław Jęcka przekonuje, że determinacja mieszkańców regionu, którzy utrzymują się głównie dzięki turystom, jest w tej chwili bardzo duża.

Referendum jest według niego formą protestu przeciwko m.in. sposobowi, w jaki rząd wdraża ograniczenia pandemiczne. Odbywa się to praktycznie z dnia na dzień, gdzie trudno mówić o jakimkolwiek planowaniu.

Jak podkreśla z kolei Wojciech Rynglewski, pełnomocnik referendum, akcja nie jest wymierzona w lokalne władze, ale w rząd i jest ona formą obywatelskiego nieposłuszeństwa.

Przedsiębiorcy zebrali już ponad 500 wymaganych do referendum podpisów i nadal je zbierają.

Władze samorządowe solidaryzują się z przedsiębiorcami. Jak podkreślają, najgorsza jest dla wszystkich niepewność jutra.

– Oczekujemy, że do 17 stycznia rząd przedstawi harmonogram działań otwarcia turystki zimowej. Nasi przedsiębiorcy nadal nie wiedzą, czy naśnieżać stoki, czy nie. Inwestować dalej czy nie – mówił w Wyborczej.pl Roman Krupa, wójt Kościeliska.

Przedsiębiorcy i samorządowcy oczekują nie tylko korekt tarczy 6.0, która nie uwzględnia wielu działalności gospodarczych (m.in. pensjonatów, hoteli czy restauracji), ale również wyklucza pomoc dla właścicieli wyciągów – ci nie mogą wykazać strat w swoich przychodach za okres ubiegłorocznej wczesnej jesieni, gdyż wtedy ich obiekty były nieczynne.

Przedsiębiorcy z gmin górskich domagają się ponadto przedłużenia zwolnień ze składek ZUS od listopada do stycznia i rekompensat dla samorządów.

Te równie mocno jak firmy odczuły utratę wpływów m.in. z opłaty targowej.

Jak informowaliśmy w money.pl, strata ta ma być zrekompensowana przez rząd w wysokości dochodów z tej opłaty osiągniętych przez gminę w 2019 r.

Pieniądze będą wypłacane z góry za cały rok, do 31 marca 2021 r. ze środków Funduszu Przeciwdziałania Covid-19. Według MRPiT łączny koszt rekompensaty wyniesie do 139 mln zł.

Przeczytaj artykuł o funkcjonowaniu referendów w Polsce.

2 myśli w temacie “W Karpaczu będzie referendum.

    1. Próbowaliśmy założyć stowarzyszenie ale między innymi Cv19 nam to znacząco utrudniło więc prosimy o cierpliwość. Napewno wiadomość się pojawi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *